Duże koło

“Polski ład”: co to jest?

 Od kilku tygodni głośno jest na temat “Polskiego ładu”. Jest to program gospodarczo-społeczny, który został w połowie maja tego roku przedstawiony przez Zjednoczoną Prawicę, a obecnie trwają prace legislacyjne nad projektami ustaw wprowadzających zmiany w nim zapowiedziane – część z nich ma wejść w życie od początku 2022 r. Dużo zmian wskazywanych w “Polskim ładzie” będzie dotyczyło również startupów – o wiele z nich jako Startup Poland zabiegaliśmy od dawna, część nas jednak niepokoi.

 Ulgi podatkowe dla startupów i funduszy VC

 “Polski ład” zapowiada ulgi pomocne dla rozwoju firm, w tym startupów oraz wspierających je funduszy VC. Wiele z nich było dyskutowanych jeszcze w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologi  i jest szansa, że przy odpowiednim wdrożeniu do przepisów wesprą ekosystem startupowy.

“Polski ład” przewiduje ulgi prorozwojowe dla przedsiębiorców, wsparcie dla biznesu w zatrudnianiu innowacyjnych pracowników, narzędzia mające służyć zwiększeniu stabilności prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce (takie jak wiążące interpretacje od administracji), a także ulgi wspierające rozwój rynku kapitałowego.

 W „Polskim ładzie” znajduje się ulga na robotyzację produkcji i automatyzację, ulg na IPO i na inwestycje w giełdowych debiutantów, ulg na ekspansję działalności, a także ulga dla inwestujących za pośrednictwem funduszy venture capital.  “Polski ład” zapowiada też wprowadzenie ulgi na ekspansję na nowe rynki oraz ulgi konsolidacyjnej, a także zmianę zasad estońskiego CIT. Możliwe ma być łączenie ulgi IP Box i ulgi na B+R, co w konsekwencji może przyczynić się do pobudzenia działalności innowacyjnej.

 Krótko o kluczowych ulgach

Ulga IPO to czyli ulga na pierwszą publiczną ofertę sprzedaży akcji, która razem z ulgą na ulgą na inwestycje w giełdowych debiutantów może wesprzeć wprowadzenie kapitału na rynku publicznym.

Według “Polskiego ładu” ulga dla inwestora indywidualnego na zlikwidować obowiązek zapłaty podatku od zysku ze sprzedaży akcji zakupionych w ramach IPO, pod warunkiem zachowania ich przez okres 3 lat. Z kolei ulga dla emitenta będzie polegać na uwzględnieniu w rozliczeniu podatkowym 150% wydatków bezpośrednio związanych z wejściem na giełdę oraz możliwości odliczenia dodatkowych 50% wydatków na usługi bezpośrednio związane z emisją (prawne, finansowe, czy doradcze do maksymalnej wysokości 50 tys. zł bez VAT). Jeśli zatem firma poniesie koszty związane z opracowaniem prospektu emisyjnego, konieczne będzie poniesienie opłat sądowych, skarbowych czy notarialnych, będzie można te koszty według  “Polskiego ładu” umieścić w rachunku podatkowym.

Nowy estoński CIT ma funkcjonować bez limitu przychodowego i minimalnego wolumenu inwestycji, a także ma być dostępny dla spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych (teraz jest tylko dla spółek z o.o. i akcyjnych). W ramach zmian dotyczących estońskiego CIT-u “Polski ład” zapowiada też obniżenie opodatkowania.

Ulga venture capital przewidziana jest dla funduszy vc inwestujących w startupy. Zgodnie z “Polskim ładem” inwestor będzie mógł już na początku inwestycji odliczyć część jej kwoty od swojego dochodu i dzięki temu w konsekwencji płacić niższy podatek.

Ulga na ekspansję ma odnosić się do wydatków poniesionych w celu zwiększenia sprzedaży produktów i polegać na możliwości dwukrotnego odliczenia wydatków na ekspansję biznesu (takich jak przykładowo działania promocyjne) – raz w ramach ulgi do kwoty 1 mln zł, a drugi raz jako koszty uzyskania przychodów,

Co nas niepokoi w “Polskim ładzie”?

Oczywiście o tym, czy rozwiązania zapowiadane w “Polskim ładzie” sprawdzą się w praktyce i będą realnym wsparcie dla ekosystemu startupowego w Polsce zdecydują konkretne przepisy, które je wprowadzą i na które czekamy. Wszystkie zapowiedzi ulg podatkowych mogących wesprzeć ekosystem podatkowy oceniamy pozytywnie i trzymamy kciuki za ich jak najkorzystniejsze dla biznesu wprowadzenie w ustawach. Jednak są też w „Polskim ładzie” zapowiedzi zmian, które niepokoją nas już na wstępnym etapie – są to zmiany w składkach zdrowotnych, składkach ZUS i PIT. Wynikający z “Polskiego ładu”brak możliwości odliczenia składek zdrowotnych od podatku dochodowego zwiększy różnice między wynagrodzeniami brutto a netto dla zatrudnianych w startupach specjalistów (chociażby specjalistów IT, którzy stanowią często podstawę startupowej kadry pracowniczej) i zwiększy koszty zatrudnienia doświadczonych pracowników na podstawie umów o pracę, które w Polsce są już bardzo wysokie i stanowią coraz częściej podkreślaną barierę inwestycyjną. Wzrosną również koszty zatrudniania specjalistów na podstawie umów zleceń na skutek zapowiadanego w “Polskim ładzie” pełnego oskładkowania tych umów składkami na ZUS,  a także koszty umów B2B na skutek podwyższenie składki zdrowotnej poprzez uzależnienia jej od dochodu.  Te zmiany mogą spowodować inną niż Polska destynację inwestycyjną dla wielu firm, a także przenoszenie się wykwalifikowanych pracowników do innych państwa w regionie, gdzie mają szanse na większe wynagrodzenia netto przy zbliżonej ich wartości brutto.

 

Autor: Marta Pawlak, Head of Public Policy, Startup Poland