Panel
Duże koło

Jako Startup Poland chcemy mieć wpływ na stanowisko polskiego rządu w sprawie europejskich zmian dotyczących rynku cyfrowego. Dlatego – w imieniu startupów działających w Polsce – przedstawiliśmy oficjalne stanowisko do europejskich zmian dotyczących rynku cyfrowego, a 4 i 5 lutego br. uczestniczyliśmy w spotkaniach konsultacyjnych na zaproszenie Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

 

Czym jest pakiet UE o rynku cyfrowym?

 

Pakiet UE o rynku cyfrowym to ogłoszone przez Komisję Europejską 15 grudnia 2020 r. projekty dwóch rozporządzeń unijnych:

1)     rozporządzenia o usługach cyfrowych (ang. Digital Services Act, skrót: DSA)

2)     rozporządzenia o rynkach cyfrowych (ang. Digital Markets Act, skrót DMA)

 

DSA wprowadza zmiany w zakresie odpowiedzialności platform za nielegalne treści ich użytkowników. Według Komisji Europejskiej platformy miałyby działać szybciej i blokować nie tylko nielegalne treści, ale w szczególny sposób traktować szkodliwe treści, takie jak mowa nienawiści, czy dezinformacja.

 

DMA z kolei wprowadza nowe przepisy dotyczące prawa konkurencji na poziomie UE i tzw. kontrolę ex ante (czyli kontrolę prewencyjną) dużych platform internetowych. Przepisy dotyczące kontroli ex ante określają kryteria, na podstawie których platformy internetowe zostaną zakwalifikowane do kategorii “gatekeepers” („strażników dostępu”). DMA tworzy również listy zakazanych praktyk obowiązujących na rynku cyfrowym – zabronione przykładowo będzie łączenie usług w pakiet (jak chociażby łączenie rezerwacji podróży i hoteli z usługą wynajmu samochodu prowadzone przez daną platformę).

 

Startup Poland o DSA i DMA

 

W naszym stanowisku przekazanym do Ministerstwa Pracy, Rozwoju i Technologii wskazaliśmy, że regulacje prawne dotyczące dużych platform internetowych (takie jak DSA i DMA) wpływają na działalność startupów (np. poprzez obniżanie barier wejścia na inne rynki, ekspansję działalności, czy redukcję kosztów), dlatego Startup Poland zależy na projektowaniu ich z uwzględnieniem głosu przedsiębiorców startupowych działających w Polsce.

 

Wpływ regulacji dot. platform internetowych na startupy potwierdza nowy raport organizacji Allied for Startups, z którą współpracujemy w obszarze legislacji UE. Raport ten wskazuje, że wprowadzenie do regulacji dot. usług cyfrowych bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących odpowiedzialności platform za treści zamieszczane przez użytkowników może doprowadzić do utraty przez małe przedsiębiorstwa z obszaru UE nawet 23 mld euro dochodów. Wynika to z możliwości wprowadzenia przez platformy wyższych opłat w związku z kosztami implementacji nowych ram odpowiedzialności za treści.

 

Uważamy, że potrzebne są regulacje zapewniające większą jasność co do obowiązków platform cyfrowych, które wzmocniłyby prawa konsumentów i zachęcałyby klientów biznesowych do szerszego wykorzystywania internetu. Z drugiej strony jednak poważnie obawiamy się przeregulowania obszaru cyfrowego, który jest bardzo dynamiczny i zdecydowanie przepisy prawne nie nadążają za jego rozwojem. Pozytywnie oceniamy też obecnie obowiązujące przepisy, które były szczególnie korzystne dla rozwoju społeczności startupowej w  Europie – dzięki dyrektywie o handlu elektronicznym małe firmy i startupy mogły swobodnie rozwijać szeroką gamę usług internetowych, a także modeli biznesowych.

 

Jakie widzimy największe zagrożenia w związku z DSA i DMA?

 

Największe zagrożenia dostrzegamy we wprowadzeniu:

  • regulacji ex ante,
  • utworzeniem kategorii podmiotów uznanych za strażników dostępu (“gatekeepers”)

oraz

  • listy praktyk zakazanych przez “gatekeepers”,

które to rozwiązania mogą negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie firm sektora cyfrowego, w tym w szczególności startupów.

 

Aby dostosować się do wymogów regulacji ex ante europejskie firmy będą musiały zatrudnić prawników i wyspecjalizowane firmy. Powtarza się model jaki był przy RODO, kiedy koszty związane z implementacją RODO stanowiły większy ciężar dla mniejszych firm i zmniejszyły środki na inwestycje.

 

Kryteria przedstawione w DMA dotyczące identyfikacji “gatekeepers” według liczby użytkowników i przychodów są bardzo arbitralne, a wyznaczenie „gatekeepers” powinno być określane indywidualnie w odniesieniu do określonych działań na określonych rynkach.

 

Tworzenie listy zakazanych praktyk spowoduje zakaz łączenia usług w pakiet (np. łączenia rezerwacji podróży i hoteli z usługą wynajmu samochodu), a także trudności we wprowadzaniu nowych usług na sąsiednich rynkach, co niewątpliwie doprowadzi do negatywnych konsekwencji biznesowych, powodując chociażby problemy z rozdzieleniem narzędzi biurowych z telekonferencyjnymi, chmurowymi, mapowymi, czy zwiększającymi efektywność. A przecież europejskie przedsiębiorstwa, zarówno duże, jak i małe oraz startupy korzystają z narzędzi internetowych, aby ułatwić i zoptymalizować rozwój swojej działalności. Na przykład reklamy online pomagają firmom w znajdowaniu nowych klientów, a przetwarzanie w chmurze pomaga obniżyć koszty ogólne i zwiększyć produktywność.

 

Ponadto, porzucenie uznanych i dobrze funkcjonujących praktyk prawa konkurencji i zastąpienie ich arbitralnie ustalonymi progami (45 mln użytkowników, 6,5 mld obrotu) doprowadzi do zakłócenia innowacyjności – firmy sztucznie przestaną się rozwijać, aby nie przekraczać progów i nie podlegać regulacji. 

 

Nasze postulaty dotyczące DMA i DSA 

 

Naszym zdaniem – co przekazaliśmy w naszym stanowisku – nowe regulacje wprowadzane przez UE powinny zagwarantować, że nowe przepisy nie spowodują nadmiernych kosztów i obciążeń dla przedsiębiorstw, w tym w szczególności startupów, oraz nie ograniczą możliwości szybkiego skalowania biznesu i oferowanych usług. Dlatego DSA i DMA powinny być projektowane bardzo starannie, z uwzględnieniem głosu firm technologicznych, a także stawiać na stabilny rozwój sektora technologicznego w Polsce i w Europie. Kluczowe jest aby pakiet UE o rynku cyfrowym wspierał innowacje i nie tworzył barier na drodze rozwoju usług cyfrowych.

 

Tymczasem przedstawione przez Komisję Europejską projekty stawiają dostawców usług cyfrowych przed perspektywą analizowania i potencjalnego blokowania wszystkich materiałów zamieszczanych przez użytkowników danej usługi.

 

Aby nowe regulacje wspierały sektor technologiczny, w tym startupy konieczna do tego jest zmiana projektowanych przepisów dotyczących regulacji ex ante, kryteriów uznania za “strażników dostępu”, czy listy praktyk zakazanych przez “strażników dostępu”.